23 października klasa 5LSP wzięła udział w Dniach Otwartych Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Odwiedziliśmy intrygujący swoją formą budynek przy Raciborskiej 50. Byliśmy w niesamowitej sali kinowej Pracowni Działań Multimedialnych. Obejrzeliśmy pokazy w Laboratorium Obrazu Ruchomego i Interakcji. Spacerowaliśmy po całym budynku oglądając pracownie malarstwa i rzeźby. Byliśmy w modelarni. Schodami ozdobionymi ciekawym muralem przeszliśmy na Koszarową 19, gdzie zostaliśmy oprowadzeni po pracowniach grafiki warsztatowej i projektowania graficznego.
Wizyta w ASP była bardzo udana: zobaczyliśmy wiele ciekawych „obiektów artystycznych”, zwiedzaliśmy przestronne i dobrze wyposażone pracownie, dopisała nam pogoda (dużo słońca), a po uczelni oprowadzał nas Mateusz, absolwent naszej szkoły..
27 września, w piątkowe popołudnie spotkaliśmy się na wernisażu wystawy poplenerowej uczennic klasy 5LSP „Rudzkie krajobrazy” w łukowskim dworze. Jest to miejsce niezwykłe, gdzie czas wyhamowuje, a widok za oknem przypomina obrazy impresjonistów.
Rozpoczęliśmy wernisaż w sali koncertowej. Pani wicedyrektor Renata Szymanek mówiła o tym, jak plenery kształtują wrażliwość artystów. Wspominała poprzednią wystawę naszych artystek, która odbyła się wiosną w pałacu barona von Roth w Czernicy i zapraszała już na wystawę podyplomową, która rozpocznie się pod koniec kwietnia w pałacu Dietrichsteinów w Wodzisławiu Śląskim.
Pan Starosta Damian Mrowiec opowiadał o tworzeniu tego miejsca - dworu pełnego muzyki i okruchów historii. Nasze artystki obdarował pięknymi jesiennymi wrzosami. Później Oliwia Koch z siostrą oraz Joasia Linow z koleżanką zaprosiły nas na koncert – muzyka wyczarowana przez nie na Steinway’u była pięknym tłem wernisażu.
Po koncercie wróciliśmy jeszcze raz na parter dworu, aby podziwiać obrazy stworzone podczas majowego pleneru w Rudach. Piękne są te „Rudzkie krajobrazy”.
Resztę wieczoru spędziliśmy na zwiedzaniu pełnej obrazów Galerii Powiatu Rybnickiego i wystawy PET_ART czeskiej artystki Renaty Filipowej, która wyczarowuje swoje dzieła z plastiku oraz na degustacji pyszności przygotowanych przez nasze artystki.
Atmosfera łukowskiego dworu była wspaniałą oprawą dzieł uczennic klasy 5 Liceum Sztuk Plastycznych im. Olgi Boznańskiej. Ten wernisaż na długo pozostanie w naszej pamięci.
W czwartek 19 września uczennice klasy 5LSP odwiedziły Śląski Salon Maturzystów w pięknym Centrum Edukacyjno-Kongresowym Politechniki Śląskiej w Gliwicach nad rzeką Kłodnicą.
Miałyśmy okazję wysłuchać wykładów ekspertów OKE z Jaworzna, którzy omawiali zawartość nowych informatorów maturalnych. Pani Aneta Zawada mówiła o maturze z matematyki na poziomie podstawowym, panie Magdalena Goncerz i Agnieszka Adamin omawiały maturę z języków obcych na poziomie rozszerzonym, a pani Teresa Mulka-Łuszcz mówiła o maturze z języka polskiego na poziomie podstawowym. Miałyśmy też okazję zapoznać się z ofertą edukacyjną wyższych uczelni nie tylko ze Śląska ale również z Krakowa, Wrocławia, Lublina, Kielc a nawet Gdyni. Wróciłyśmy z informatorami Perspektyw i świadomością, że matura zbliża się do nas dużymi krokami.
14 maja klasa 4LSP wzięła udział w ostatniej wycieczce w ramach projektu realizowanego wspólnie z SDL „Spichlerz” z Czernicy. Tym razem pojechaliśmy do Krakowa. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Kazimierza. Wspólnie z przewodniczką przemierzaliśmy urokliwe uliczki, zaglądaliśmy do kościołów i synagog. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Skałki. W Krypcie Zasłużonych (powstała w latach 1876-1880) spoczywają między innymi: Jan Długosz, Józef Ignacy Kraszewski, Karol Szymanowski, Czesław Miłosz, Stanisław Wyspiański, ... Zwiedziliśmy również Bazylikę św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika z XIV w, przebudowaną w XIX w. Weszliśmy do kościoła pw. Katarzyny Aleksandryjskiej z XIV w. Byliśmy na Placu Wolnica (dawnym rynku głównym samodzielnego miasta Kazimierz) pod kazimierskim ratuszem. Na Placu Nowym obejrzeliśmy dziewiętnastowieczną halę targową, gdzie do II wojny światowej mieściła się rytualna rzeźnia. Byliśmy w Starej Synagodze z XV w. (ta najstarsza synagoga w Polsce została zamieniona na muzeum) i w synagodze Remu z XVI w. W synagodze Remu nadal odbywają się żydowskie nabożeństwa, a za nią znajduje się kirkut założony w 1535 r. z cennymi macewami.
Z Kazimierza przeszliśmy na Rynek główny Krakowa i powędrowaliśmy dalej.
Najpierw do Muzeum Stanisława Wyspiańskiego, które mieści się w osiemnastowiecznym Starym Spichlerzu. Tu mieliśmy okazję zobaczyć portrety własne Wyspiańskiego i portrety znajomych z kręgu krakowskiej cyganerii, projekty witraży Bóg Ojciec i Żywioł Ognia do okien kościoła Franciszkanów w Krakowie, model Akropolis i karton witrażowy Wanda do katedry na Wawelu, propozycje dekoracji, mebli i tkanin do gmachu Towarzystwa Lekarskiego Krakowskiego, teatralia do sztuk opartych na wątkach antycznych, m.in. Protesilasa i Laodamii, oraz ilustracje do eposu Homera "Iliada". Potem powędrowaliśmy do Domu Józefa Mehoffera, zwanym Pałacem pod Szyszkami z połowy XIX w. Obiekt reprezentuje formułę muzeum-domu artysty, w tym wypadku z bogatym, autentycznym wyposażeniem wnętrz i wieloma dziełami Józefa Mehoffera. Dodatkową atrakcją jest ogród na tyłach domu, który został odtworzony na podstawie obrazów artysty.
Wycieczkę kończyliśmy spektaklem Stanisława Wyspiańskiego „Wesele” w teatrze im. Juliusza Słowackiego. Wspaniałe, trwające prawie trzy godziny widowisko, przygotowane przez Maję Kleczewską 123 lata po prapremierze we wspaniałej „oprawie” najpiękniejszej sceny Krakowa na długo pozostanie w naszej pamięci. Ale już przedstawienie się kończy i opada kurtyna – słynna Kurtyna Kobiet, przygotowana na 130-lecie teatru ze 130 nazwiskami najsłynniejszych krakowskich kobiet. Wśród nich Olga Boznańska, patronka naszego LSP.
W dniach 21-23 maja w malowniczych Rudach odbył się trzydniowy plener malarski klasy czwartej LSP. Plener rozpoczął się od serdecznego powitania przez Pana Grzegorza Tomasiaka, który wprowadził nas w fascynującą opowieść o życiu Cystersów. Usłyszeliśmy ciekawą historię tego miejsca wraz z barwnymi anegdotami. Zwiedzanie zakończyło się wizytą na wystawie malarstwa Marcina Świądra. Drugi dzień upłynął pod znakiem intensywnej pracy twórczej. Malownicze krajobrazy Rud stały się tłem dla licznych szkiców i obrazów. W przerwach między pracą, toczyły się interesujące rozmowy na temat sztuki, technik malarskich i zainteresowań. Był to czas integracji, wymiany doświadczeń i wzajemnego wsparcia. Rudy to miejsce bogate w historię i piękno, które stało się dla nas źródłem nowych inspiracji i motywacji do dalszej pracy. Zapraszamy do fotorelacji z wycieczki.